Zatrzymujemy się w Chroberzu nad Nidą. Wieś
była wspomniana już w roku 1153 z nazwą Chrober. Pierwszy właściciel osady
musiał być Chrabry, dzielny. Tradycja przypisuje nazwę Bolesławowi Chrobremu
powracającemu z wyprawy kijowskiej w roku 1018. Miał postawić tutaj gród-zamek
i utworzyć parafię. Ówcześni mieszkańcy mogli być potomkami Wiślan. Gród nad
Nidą był XII-wieczny, w XIV wieku został na jego miejscu zbudowany zamek. W
końcu XIII wieku był tutaj królewicz Andrzej z Arpadów, a w wieku XIV król
Kazimierz Wielki. W kolejnych wiekach miejscowość należała do dóbr Tęczyńskich,
Tarnowskich, Myszkowskich i Wielopolskich. W XVI wieku zamek został zniszczony,
a na wzgórzu Zamczysko pozostały resztki murów. Wielopolscy niedaleko zbudowali
późnoklasycystyczny pałac. Przebywał w nim powstańczy oddział Mariana Langiewicza,
który w marcu 1863 roku stoczył bitwę z Rosjanami. Ironia dziejów polega na
tym, że pałac był wtedy w rękach XIII ordynata pińczowskiego Aleksandra hr.
Wielopolskiego, przeciwnika powstania styczniowego.
Dojazd
do pałacu jest słabo oznakowany. Trafiamy tam przez zabudowania obecnej szkoły
rolniczej, a wcześniej zapewne budynków folwarcznych. Budowano go według
projektu Henryka Marconiego zaledwie kilka lat wcześniej (1857-1860).
Czterokolumnowy ganek prowadzi do głównego wejścia od strony południowo-wschodniej.
Nad gankiem jest taras, a attykę wieńczą posągi Germanika, Ceres, Minerwy i
Achillesa. W narożnikach portalu umieszczono kartusze z herbami: Świdzińskich
"Półkozic" i Myszkowskich "Jastrzębiec". Dwa skrzydła
budynku w tyłu wychodzą do obszernego parku. W górnej części elewacji
odnajdujemy jeszcze herb Wielopolskich "Starykoń". Park angielski zajmuje
obszar 5 hektarów i dochodzi do rzeki. Imponują wielkością miłorząby japońskie.